Peter Quilter brytyjski dramaturg, którego sztuki zostały przetłumaczone na 30 języków i wystawiane w ponad 40 krajach, najbardziej znany jest ze sztuki, wystawianej również na naszej scenie, Na końcu tęczy, której bohaterką jest Judy Garland.
Tym razem bohaterkami jego dramatu są dwie siostry – Kathryn i Rose, różniące się od siebie jak przysłowiowe dzień i noc. Rzadko się spotykają, prowadzą zupełnie odmienny styl życia, mają inne preferencje prawie we wszystkich sprawach, ale tym razem połączyła je rodzinna solidarność – zorganizowanie ślubu i wesela córce Kathryn. Ślub i wesele mają się odbyć w starym, trochę zaniedbanym, rodzinnym domu z ogrodem, opuszczonym przez rodziców, którzy przenieśli się do domu opieki. Spotkanie Kathryn i Rose jest pełne dramatycznych napięć i komicznych sytuacji, czasem balansujących na krawędzi katastrofy…
Wszystko kończy się happy endem, a co więcej: po weselu siostry postanawiają zamieszkać razem w rodzinnym domu… Świetnie napisane role dla dwóch wybitnych aktorek a grają Beata Rybotycka i Joanna Żółkowska.